Mała wycieczka rowerowa do Śniat, specjalnie po tego kesza. Na miejscu pusto wokoło, a więc można się zabrać do poszukiwań. Długo one nie trwały po spojler nie budzi żadnych wątpliwości. Szybki wpis do logbooka na trzeciej pozycji i można jechać dalej. Fajnie ukryty keszyk, miejmy nadzieję, że lokalsi go nie dostrzegną. Dzięki wielkie i pozdrawiam