Poprawka: udało się go jemu przegapićJa szłam inną drogą bo spodnie za krótkie a, że w ogóle nie planowaliśmy keszowania dzisiaj, to potem musiałam chodzić albo jak bocian albo mniej zachaszczowanymi ścieżkami. Znalazłam w drodze powrotnej pierwotnej ścieżki tego, co przegapił :p
Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam, Nati..