A mówili tyle razy nie czytać opisów i podpowiedzi makosowych keszy. I znowu nie posłuchaliśmy. Szukanie, macanie, telefon do przyjaciela.... i jak już mnielismy odchodzić to wydałam z siebie okrzyk trimfu. Natomiast od tamtej pory mam nieustające i natrętne myśli "w jaki sposób zrobić tego kesza na buta ???????????????". Razem z Qbackim i Meghan. Dzięki za kesza.