2011-02-24 14:35
Nannette
(19446)
- Znaleziona
Muzeum odwiedziłam po raz pierwszy parę lat temu własnie z szanownym założycielem i już wtedy miał ten błysk w oku i parę pomysłów, że może by tam załozyć kesza. Muzeum jest obłędne i bardzo sie ciesze że mogłam je odwiedzić ponownie bo wbrew pozorom wiele sie zmienił a juz na pewno dostzregłam wiele rzeczy których wczesniej nie widziałam. Kesz po mistrzowsku i bez przekombinowania pokazuje wszystko co powinien, jest w klimacie muzeum i naprawde jego poszukiwania sprawiają wiele frajdy. Mielismy chwilę załamania, ale jak już ustalismy gdzie zrobilismy błąd to z pomocą przyszła Pani z muzeum, która z zadyszką szukała nas wśród tłumu i zaprowadziła nas we właściwe miejsce. Samo wyrwanie kesza też nie było łatwo, mam nadzieje że przetarlismy troche szli bo 2 osoby z obsługi są od dzisiaj porządnie wyedukowane i bede wydawac kesza na hasło. Poleca, rekomenduje, dzięki wielkie i pozdrawiam.