Wpisy do logu Cy Cuś warszawski # 60 37x 0x 0x
2018-08-03 14:10 Dombie (1928) - Znaleziona
Ach, co to był za dzień!
Ostatnio zdarzyły mi się dwie keszowe wyprawy z moim starszym Hobbitem, na co mogłem sobie pozwolić ciesząc się moim letnim urlopem. Dziś, na finał urlopu, wybraliśmy się na wyprawę w komplecie - czyli z dwoma Hobbitami, bo młodszy zdążył w międzyczasie powrócić ze swoich letnich wojaży - a w kilku keszach nawet w nadkomplecie (!) bo dołączyła do naszego chłopskiego towarzystwa Iwonia. Wyprawa miała charakter wielowymiarowy, bo oprócz keszownictwa zaspokoiliśmy dziś wiele innych potrzeb. Nie będę zdradzał szczegółów, ponieważ niektóre z nich dotyczyły miejsc, które mogą przypadkowo spojlerować lokalizację quizowych keszy, ale był to dzień naprawdę udany. Większość keszy obejmowała - można by rzec - takie cy-cusiowe dożynki, ale też trafiły się i Mariany, i kolejne zdobycze ze ścieżki Kod Leonarda, a wisienką na torcie był pewien quiz, którego rozkminiłem z milion lat temu, ale jakoś nigdy nie było mi tam po drodze (co zważywszy lokalizację brzmi dość zabawnie). Tradycyjnie loguję wszystko zupełnie nie w takiej kolejności i nie w takich godzinach, jak się odbywało podejmowanie :)
To był najtrudniejszy cy-cuś Ojca Założyciela, jeśli chodzi o zlokalizowanie samego wyimka (w końcu bardzo pomogła mapka spojlerowa, ale zdaje się, że właśnie temu celowi ma ona służyć), a z drugiej strony zdecydowanie najłatwiejszy do znalezienia, jeśli chodzi o miejsce ukrycia kesza. A przy tym schowany sprytnie, choć dla szukającego oka namierzalny za pomocą zmysłu wzroku :)
Dzięki wielkie!