Nocne keszowanie - doszliśmy do hali generatorów, później kanałami na drugą stronę tych właśnie dziur - widocznych na zdjęciu drugim..... no i kiedy zabierałem się do dalszego szukania to siadły baterie w latarce, Normalnie 100% adrenaliny. Będzie drugie podejście..... Gosia i Artur