2018-07-24 07:13
A walon
(
3113)
- Gevonden
24 lipca 2018 06:59
Wzdłuż ogrodzenia "ścieżką", a potem wzdłuż Tanwi trawiastą drogą, i już.
Olsza to ledwo zipie, ale co ma robić, jak jej pół pnia bóbr przerżnął; chyba dawno temu, bo wokoło brak innych śladów, a i ślady siekaczy bobrowych się zatarły. Czasem taki napalony rusza na wiosnę zakładać nowe tamy, a tu nurt zbyt wartki. Dąb obok ocalał bo twardy i niezbyt smaczny (chyba chodzi o taninę), choć nad Odrą, na Oderstellung widziałem i dęby pocięte, ale tam już miejscami olch brakuje.
A keszu w całości wystawił d... na świat, jakby się obraził (czyli dolną część pojemnika). Wyglądał jak zwykły śmieć. Więcej się go naukrywałem, niż naszukałem, ale mógłby go ktoś sprzątnąć (znaczy - posprzątać), a w dodatku jakiś wędkarz, pojawił się niewiadomo skąd (złapał klenia 30 cm), to trzeba było jeszcze przedłużać udawanie sprzątania.
TFTC