2011-02-22 17:51
coza
(
3102)
- Gevonden
Wspólna wyprawa z tATO. Czytając wpisy poprzedników postanowiliśmy dobrze rozpoznać teren. Kiedy wydawało się, że jednak trzeba będzie przedzierać sie przez gęstwiny intuicja podpowiedziała jeszcze jedno miejsce. Podpowiem, że jak się dobrze poszuka, jest takie przejście, które prowadzi do wejścia bez walki. Można powiedzieć - autostrada.
Mimo, że keszyk łatwo namierzony trzeba było chwilkę pokombinować, żeby go uwolnić z objęć zimy.
Dzięki za pokazanie miejsca.