Zagladam w pracy na GC a tu nowa skrytka sie pojawila i to niedaleko mojego domu. Tak wiec po pracy szybko pojechalem do domu i juz o 16:10 wyruszylem na poszukiwania by zdobyc FTF By nikt nie byl przede mna trase z Dabrowy do lesnego slupka pokonalem biegiem (dobrze ze jest z górki). Nastepnie sprawne spisanie informacji z tablicy i juz mam finalowe wspólrzedne skrytki. Bieg z Dabrowy oraz lokalizacja finalowego pojemnika sprawila, ze jak dotarlem na miejsce to bylem ze zmeczenia czerwony jak pomidor Chwila przerwy na zlapanie oddechu i zabieram sie do poszukiwan. Poszlo sprawnie - po chwili pojemnik zostal znaleziony. O 16:30 otwieram logbook i pusto, wiec jest FTF (dziekuje za certyfikat ). Ze skrytki zabralem smycz a zostawilem swiecaca diodami swinke. Bardzo mi sie podobala ta skrytka. Dziekuje bardzo za stworzenie pretekstu do odwiedzenia tego miejsca TFTC