Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Pamiętaj o śmierci - xlud    {{found}} 109x {{not_found}} 4x {{log_note}} 13x Photo 8x Galeria  

2829174 2018-07-13 22:25 Dombie (user activity1928) - Znaleziona

No i wygląda na to, że pojawia się nowa świecka tradycja:)Tradycja polegająca na tym, że wyprawiam się na wyprawy keszownicze z Lady Moon w piątek trzynastego:)A może wręcz, że spotykamy się głównie w trzynaste dni różnych miesięcy. Tak było w kwietniu, a potem w czerwcu - i tak jest teraz, w lipcu. No i podobnie jak w kwietniu, teraz też jest piątek. Pogoda wprawdzie dziś trochę odstraszająca, ale w keszowaniu nie chodzi tylko o bieganie od parapetu do parapetu (przynajmniej ja to tak pojmuję. Mamy okazję porozmawiać sobie na różne tematy, napić się dobrej rozgrzewającej herbaty w przytulnym wnętrzu pewnej knajpki (bez szczegółów, żeby nie było, że jakiś marketing tu uprawiam) no i w ogóle odetchnąć od codzienności. Ale kesze też są w planie - dziś ambitnie zamierzam skompletować Gdyńskie Zagadki, a do tego Lady Moon ma dla mnie niespodziankę na mojego kesza numer 1500! Brakuje mi do tej liczby zaledwie jedenastu keszy, więc nie powinno być kłopotów - mimo padającego deszczu...

Dzisiejsze warunki pogodowe spowodowały, że jakoś szczególnie skwapliwie zadekowaliśmy się na małą przerwę w celu rozgrzania się rozgrzewającą herbatką. Przerwa trochę się przeciągnęła, ale w końcu nas wygonili z lokalu informując, że pora zamykać. Zanim to nastąpiło dostałem od Lady Moon pierwszy prezencik z okazji zbliżającego się 1500. Prezencik jest dzięki temu moim keszem numer 1499 :)

No i przy okazji jakże pasującym keszem do naszego dzisiejszego lekko wisielczego nastroju spowodowanego tym, co zobaczyliśmy trochę wcześniej. Wyraziłem nieśmiałą nadzieję, że może Lady Moon przekaże mi tego kesza-przypominacza, a ja zaniosę go dalej w świat, ale zdaje się, że ma ona wobec niego jakieś własne plany. Dlatego kesz loguję bez przeniesienia :)

Dzięki wielkie!