Podchodziłem dziś do siedmiu keszy, tylko 3 się udało :-( (w tym jeden - tylko GC)
Ta była na miejscu, choć strasznie głęboko - za pierwszym podejściem
odpuściłem, nie mogła być gdzie indziej więc podjęta. Trochę wilgoci
wewnątrz.
Dzięki za kesz, Żywieckie pozdrowienia!