Jakaś klątwa nad tą skrzynką chyba zawisła. Trochę czasu zeszło i nic poza świetną kuracją pokrzywową. Próbowałem z różnych kierunków. Widziałem ślady ekipy która też bardzo szeroko szukała. Obecność autora zapewne "trochę" pomogła. Moim zdaniem przydałby się tutaj foto spoiler.