Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu XII Ogólnopolski Zlot Geokeszowy Bobolice    59x 74x {{log_note}} 14x Photo 1x Galeria  

2785824 2018-06-05 08:32 crazy_baby (user activity18101) - Uczestniczył w spotkaniu

Zlot był wpisany w kalendarz od dawna także, żadne siły nie mogły spowodować żebyśmy się tam nie pojawili całym teamem. Co tu pisać skoro było tak fajowo i wszyscy co byli o tym wiedzą. Fajna miejscówka z dużym polem pod namiociki a przy okazji mega tanio, baa nawet mała ilość pryszniców i kibelków nie powodowała stania w kolejce (no chyba, ze mało kto się mył hihi). Pogoda zamówiona, upał połączony z codziennym popołudniowym ochłodzeniem deszczykiem a na koniec nawet niebo zapłakało, że to już koniec. Wspaniałe ogniska na które tak długo czekałam. Świetni ludzie, super atmosfera, fajna zabawa z ownami, piękna okolica, mnóstwo km w nogach na codziennym trajlowaniu nio i mnóstwoooo keszy do zdobywania co powoduje, ze musimy powrócić w okolice, bo jak się zaczęło to trzeba skończyć..kiedyś :)

Wielkie podziękowania organizatorom za odwagę w organizacji tak wielkiej ale mega udanej imprezy Dzięki również dla Kaziolka (cudownie było Cię zobaczyć), Radka, Rubina i Karoliny za świetną zabawę z darciem mordki przy ognichu (uwielbiam ten klimat) a przede wszystkim dzięki towarzyszom spacerowego traila: Moni, Marioskowi, Kasi, Manguskowi, Norbiemu, Karolowi i Curacao (hihi) za świetnie spędzony czas na szlaku i odwózki i przywózki. Niestety brakło czasu na jaskinie czy wspinanie więc liczę, ze jeszcze kiedyś się on znajdzie. Jedyny minus całej tej imprezy to kleszcze, których w takiej ilości się nie spodziewałam i o ile my wyszliśmy z tego żywo to nasza psina przyniosła prawie 40 sztuk już zatrutych gnojków.

Było czadowo i czekamy na kolejny evencik:)Do zobaczenia na szlaku.