Miejsce odkryliśmy jakieś pól roku wstecz. Przy okazji spływu. I nie mieliśmy pojęcia, ze tam jest kesz. Chyba był tymczasowo niedostępny. <br />
Było nam bardzo miło wrócić w te rejony. Tym bardziej, ze otoczenie zmienia się in plus. "Gród" powstaje z rozmachem. Piękna inwestycja. Jak nic będzie niedługo miejscem pielgrzymek z Trójmiasta i okolic. Jest woda, ogromny plac zabaw i coś do zwiedzania. Sam kesz przygotowany perfekcyjnie. Podobał nam się. Dzięki