Pierwsza z kolejnej wyprawy do Kampinosu. To chyba najsympatyczniejsza część tego lasu - zero komarów. Na drodze do kesza bardzo dużo pająków zastawiło swoje pułakpki w ziemi. Kesz znaleziony bez problemu. Pierwszy w towarzystwie Kate, nowego bytu Ponurego Teamu. Bez wymiany.