Log entries Obrona Bródki
70x
2x
3x
2018-05-27 16:13
slawekragnar
(
2078)
- Found it
To co się działo w czasie próby dojścia do kesza...to żaden w miarę normalny keszer nie uwierzyA zatem Meksha już nie chce iść i zostaje w aucie ( na jej szczęście) a my z Weskerem idziemy do skrzynki...jednak nie z tej strony rzeki.
W:-A może lepiej wrócić?
SR:- No co ty, tam na bank jest przejście.
W: -O widzę coś.
SR:-Przejdziemy po larsenach.
Ja zawracam po kilku metrach ze stalowej zapory na rzece, gdy w tym czasie Wesker bada kąt spadania ze zbocza do rzeki :D
On postanawia iść dookoła, ja oczywiście stwierdzam, że polezę przez rzekę na skróty. Na waleta,w spodniach od OP1 pakuje się w wodę, plecak i buty w rękach nad głową,a za chwilę woda też nad głowąKolejny raz w czasie tych trzech dni na MRU pakuję się w wodę, najpierw cały w ciuchach wpadam w szwabską pułapkę w pzw773, potem odmrażam jaja w 775, a teraz tutaj
Wodnik Szuwarek, chyba zmienię nick na OC. Szybko wbijam się w lekko wilgotne ciuchy, nie zdążyły namoknąć w plecaku podczas zanurzenia, z butów tylko wylewam wodę i biegiem zapylam wokoło za Weskerem. Potem już jak normalni ludzie idziemy, udając że wszystko zostało zaplanowane
Dzięki za możliwość poznania dogłębnie rzeki i schronu :D Pozdro :)