Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu NEFRYTowa skrzynka    {{found}} 93x {{not_found}} 1x {{log_note}} 9x Photo 1x Galeria  

2769659 2018-05-21 21:41 samantha (user activity79) - Znaleziona

O, z tą skrzynką było zabawnie. Proste dodawanie okazało się dla mnie wyzwaniem, bo liczb było trochę za dużo i nie wiedziałam co z nimi począć. Na szczęście Killerziom poradził sobie trochę lepiej. Później dotarliśmy rowerami tam gdzie się dało najdalej i moi dwaj dzielni mężczyźni zgodnie stwierdzili, że podejmą się tego odpowiedzialnego i trudnego zadania popilnowania rowerów, a jak ja przedrę się przez tę dzicz i coś znajdę to oni przyjdą. A takiej liczby i tyle rodzai ślimaków to ja jeszcze nie widziałam! A mam jakąś dziwną ślimakofobie i musiałam ją przełamać. W dodatku znalazłam kilka śladów dzików i zaczęłam się obawiać ich zwłaszcza biorąc pod uwagę wieczorową porę i nasze ostatnie spotkanie z tymi uroczymi włochatymi świnkami. GPS jak zwykle nie chciał współpracować, poszłam o wiele za daleko i okazuje się, że chyba od najgorszej strony od której mogłam. Panowie znaleźli mniej zachwaszczoną, równiejszą i ogólnie przyjemniejszą drogę i przyszli prawie na gotowe, kiedy ja zawzięcie przeszukiwałam okolice drzewka z opisu. No prawie, bo to nie było to drzewko:Da byłam już tak zdeterminowana, żeby znaleźć i tak zawzięta w swoim poszukiwaniu, że udało mi się jakąś starą rurę wykopać. W końcu udało się i właściwy skarb znaleźć, chociaż bardzo zawzięcie broniły go krwiożercze komary. Wpisaliśmy się na szybko, obejrzeliśmy zawartość i ogólnie miejsce zostawiliśmy zakryte tak jak znaleźliśmy. Może trochę przy pierwszym drzewie zostało trochę widać gdzie kopałam, ale komary i słońce, a w zasadzie jego brak szybko nas wygoniły z tego miejsca. Mam nadzieję, że leśny ekosystem szybko zakryje mój błąd i naniesie tam z powrotem ściółkę i liście :(