To była skrzynka nr ..., ano nie nie była - niestety byliśmy po zamknęciu bram
, weekendowego maratonu keszowego. Wraz z KrystianemT ruszyliśmy w długą Opole - Leszno - Łódź - Opole.
W czasie manewrów spotkaliśmy wielu przyjaciół i niektóre skrzynki znaleźliśmy w większym gronie.
Dziękuję za ceache
Żywieckie pozdrowienia!