W ramach rodzinnej wyprawy 39 i jedna trzecia
wraz z cozą i czarkowatym. <br />
A tu mieliśmy okazję poznać kolejnych bardzo fajnych keszerów: oksę i hiroaq-a. Okazało się, że dzisiaj cały dzień biegaliśmy po tych samych keszach tyle, że oni działali w przeciwnym kierunku. Tu właśnie przecieły się nasze trajektorie
<br />
Dziękuję za kesz :)