Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

2756409 2018-05-06 12:12 Aanbeveling stasiekm (user activity2103) - Gevonden

Takiej okazji nie mogłem przepuścić -nowa zagadka matematyczna z opcją wysokościową to coś, co nie zdarza się często.

Wyglądało dość łatwo ale czas robi swoje i nieużywane od studiów umiejętności odchodzą w zapomnienie i nie tak łatwo je rozruszać. Znacznie łatwiej niż rozwiązać analitycznie kwestię miejsc zerowych wielomianu zespolonego 4* jest znaleźć i uruchomić kalkulator ze studiów. Teoretycznie można też użyć Matlaba ale moja jego znajomość też jest już historyczna. Kalkulator prawie spełnił swoje zadanie -policzył rzeczywiste miejsca zerowe. Niestety to, które było przedmiotem zagadki, pozostało gdzieś w zakamarku przestrzeni zespolonej...

Otrzymane wyniki jak i przykładowe współrzędne podane w opisie sugerowały iż moduł poszukiwanego wyniku będzie liczbą niewyszukaną, bo po cóż Założyciel miałby komplikować życie szukającym jakimiś niewymiernościami (co gorsza w mianowniku :). Wiedziony przeczuciem postanowiłem użyć "metod numerycznych" -zacząłem przeszukiwanie podejrzanego fragmentu przestrzeni z długopisem. Po sprawdzeniu trzeciej hipotezy (z zakładanych 400) uznałem, że pora na Excela.

Nie miałem wcześniej okazji ćwiczyć tego rodzaju obliczeń i doznałem lekkiego zniesmaczenia gdy okazało się, iż wprowadzenie niektórych liczb z ujemną częścią urojoną wymaga użycia funkcji... Niemniej jednak udało się i finalnie stworzyłem formułę do poszukiwania miejsc zerowych. Pozostało tylko wprowadzenie danych, które po kilkunastu minutach przyniosło prawidłowy wynik.

Był to jednak jedynie wynik równania, co prawda prawidłowy (sprawdziłem ręcznie) ale wciąż zespolony i jakoś trzeba go było przenieść na płaszczyznę rzeczywistą. Niby Autor umieścił wszystkie potrzebne informacje, ale nie zaszkodzi zapytać. Uzyskana odpowiedź dawała na dzieję, ze się tym razem wyjątkowo nie pomyliłem w obliczeniach. Zamieszczam ją poniżej gdyż będzie pomocna w kolejnych poszukiwaniach i mam nadzieje, że Założyciel uzna to za celowe:

Skrzynka jest dostępna z zewnątrz. Nie trzeba łamać prawa, ani wykonywać żadnych zabronionych manewrów, żeby się do niej dostać. Trzeba tylko wyczuć moment, w którym nikt się nie będzie kręcił w pobliżu, bo samo dojście zajmie od 2 do 5 minut w zależności od sprawności fizycznej. A trzeba jeszcze dodać czas na wpisanie się do logbooka. Cały czas jest się na widoku.
Może natomiast być zauważalny błąd GPSa, to znaczy mój wyliczony punkt podany do zadania może być o parę metrów odsunięty, ale myślę, że informacje z hinta rozwiewają wszelkie wątpliwości.

Pełen nadziei udałem się więc w kierunki kordów. Nadzieja umarła dość szybko i ostatecznie, by rozbłysnąć ze znamionami pewności 10m od kordów. Choć nic nie wskazywało że jakikolwiek obiekt do wspinania pojawi się w okolicy, przyszło mi powalczyć z poważną ścianą. Z racji nastawienia na cel a nie cyfrę i styl pokonałem ją trawersem, znajdując skrzynkę za pierwszym macnięciem. Dla bezpieczeństwa swojego i skrzynki postanowiłem dokonać wpisu na poziomie ziemi. Znalezienie odpowiedniego momentu na odłożenie wymagało chwili cierpliwości ale się opłaciło -pojemnik wrócił na miejsce bez narażenia na dekonspirację.

Wielkie dzięki za znakomitą okazję do rozruszania ciała i umysłu a także znakomitą, choć fizycznie niepozorną skrzynię. Gwiazdka obowiązkowa.