Tu zaciekawił mnie finał opisu historii zawartej w opisie kesza. sama bazylika robiła wrażenie z zewnątrz ale w środku jak dla mnie...słabo tym bardziej, że tu mnóstwo turystów a wnętrze. .takie niczego sobie, dziś chyba najmniej ciekawy z tych kościołów. a Pana z orłem szukam i szukam i nie wiem gdzie. w końcu wypatrzylam ptaszysko i tylko jedne imię tu występowało.