Wspólnie z Smerfetka, Maleska i Skygenem udaliśmy się do tego cudownego miejsca. Budynek onieśmiela, najbardziej rozbroiła mnie "scianka" basenu o grubości jednego pustaka ;D mieli odwagę i fantazje ;)
Leci gwiazdeczka!
Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!