W ramach przedwigilijnejwyprawy z Grześkami.<br />
Tu mi się bardzo podobało. Skrzynka logicznych rozmiarów, fajnie ukryta. Obok skocznie do których zawsze chciałem podejść, ale jakoś nigdy nie było okazji. Dzieciaki mogły wleźć na skocznie (tak prawie ktoś zapomniał bramkę zamknąć), a i głowy rodzin spełniły pewne swoje marzenie ;)<br />
Dziękuję bardzo za kesz :)