Nie mieliśmy odwagi dzwonić do sióstr, więc kilka razy nie udało nam się wejść na teren (skądinąd już wcześniej poznany). Dziś wybraliśmy odpowiednią porę dnia, gdy w kościele nie było żadnego nabożeństwa i w końcu się udało. Przy okazji obejrzeliśmy bardzo ładny żłobek. Dziękujemy za skrzyneczkę.