W ramach wspólnej wyprawy z cozą, P47riKo, budzio135, Daria&dializer oraz Szmajdą.<br />
Dzieciaki porzucały się śnieżkami. Tomek dostał strzał od Oli i sie popłakał. Uznałem go za mazgaja. Dopiero później okazało się, że ma nieźle poharatany podbródek. Chyba jednak śnieżki z lodu to słaby pomysł.<br />
A co do kesza, to poszło sprawnie. A po powrocie z parku (i tamtejszych keszy) zrobiliśmy sobie pod keszem pamiątkowe foto, mam nadzieję, że ktoś je tu wrzuci.<br />
Wielkie dzięki za kesz