Kolejna sobota na OS-ie z Agnieszką. Chwilę trwało zanim namierzyliśmy perspektywę ze spojlera, bo troszkę się tu pozmieniało. A Agnieszka grzebała tam gdzie trzeba już z wcześniej. Wyłuskanie skrzynki zajęło nam trochę czasu, bo nieźle przymarzła. Dziękujemy.