Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Twierdza Kłodzka - minery    {{found}} 27x {{not_found}} 0x {{log_note}} 2x Photo 3x Galeria  

2700093 2018-03-03 08:21 rekomendacja slawekragnar (user activity2078) - Znaleziona

Portowa tawerna była pełna gwaru, rubasznych śmiechów, lecz kilka miejsc było otoczonych jakby aurą mrocznego spokoju. W tych punktach, samotnie siedzieli poszukiwacze, najemnicy którzy gotowi są wyruszyć w każdą podróż, która nie zawiedzie ich dzikiej żądzy przygód. Slawogor Ragnathor przysiadł się nieopodal Monariany Mekshagor, a Weskeriusz Robtuck delikatnym skinieniem dał znać, ze przystępuje do drużyny. Gdy pierwsze promienie słońca zaatakowały nocny mrok, ich żelazny rydwan powiódł ich na południe, gdzie jak wieść niosła, tajemne tunele potężną tajemnicę kryją, a strzeże jej wartownik nieprzebłagany, a nieugięty i nieprzekupny. Utkali wspólnie czar mrozu, który zmysły czatownika przytępił i snem go skaził. Przesadzili szybkim susem stalowe ogrodzenie i gnając zboczem zniknęli w cieniu fosy. Zaopatrzeni w mapę, choć pełną dziur, to pełni nadziei odnaleźli wejście do korytarza. Wiele kilometrów podziemi przebyli, tunelami jakoby labirynt zagmatwanymi. Weskeriusz szkic nowy czynił, by na powrót dzień słoneczny ujrzeć. Dotarli w najgłębsze i najdalsze wnętrza, w mętnej wodzie nawet brodząc, co skrywała groźne pułapki. Nieraz ciemność owej czeluści blask słoneczny przeciął, gdy zimny kamień szczeliną w skale zalśnił. Skrzynia skryta w owych odmętach pozwoliła się odnaleźć, nie czyniąc wstrętów kompanom. Ścieżka kluczyła, a mapa jakby żywy stwór, własnym kierowała ich szlakiem, drogi wiodły ich w znane już miejsca, odmiennymi wszakże kierunkami. Gdy ostatni z kamieni został zawiązany zaklęciem, śmiałkowie ku wyjściu kroki swe skierowali. Czar mrozu zaprzestawał mocy swej działania, zatem bezpieczną wybrali drogę, w odmiennym kierunku, lecz mur wysoki forsując. I tak oto kolejna przygoda zalśniła niczym gwiazda na firmamencie wspomnień.

Ostatnio edytowany 2018-03-04 00:12:50 przez użytkownika slawekragnar - w całości zmieniany 1 raz.