FTF, chociaż szanse były wyrównane, kilka osób kręciło się koło skrzynki. Sposób ukrycia wyniuchany właściwie, i o wiele nie brakło, a ręka Pita szybciej by kesza podjęła. Jakoś tak wyszło, że jego próba była pudłem, a trzeba było sprawdzić dwa oczka dalej. Widok Sebastiana grzebiącego w kontenerach MPO - bezcenny. Jak sie okazało w podobny sposób ukryta jest pewna skrzynka przy "Latarni..."na Rozewiu, czy w Kołobrzegu
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin