co za porażka, pierwszy kesz z tej ścieżki i juz tyle zachodu. miejsce ukrycia jasno opisane i szybko kesza zlokalizowalismy tylko co z tego skoro mimo że śnieg go nie przykryć za to tak się wtopil w zamarznietą ziemię że prawie saperka się polamala. ktoś chyba nie czytał poradnika geocachera żeby nie robić robić szklanych pojemnikach aż dziw ze to szkło jest jeszcze w całości. nie podobało się.