2010-12-07 15:17 spanish inquisition (342) - Znaleziona
[WYMIANA]
IN: GK Piasek atlantycki, naklejka Gdynia i ołówek do logbooka, bo długopis wrzucony luzem ktoś może Ci buchnąć.
OUT: Geokrety Sverige Ore, €10 PRL (89)
GK USA został w skrzynce, Szczy-kafka jest nie tutaj, tylko w Skarbie Adolfa, a kermita nie było wcale.
[UWAGI]
Znaleziona w sumie przypadkiem dzięki temu, że była słabo zamaskowana. W nocy nigdy w życiu bym jej nie znalazł, bo współrzędne są przesunięte o 18 m, a w takim krajobrazie to spora różnica. Zobacz sobie, Bąbelku drogi, jak są usytuowane Twoje skrzynki Crash i Crash1 na mapie google w widoku satelity i jak to się ma do rzeczywistości? Nijak! Chociażby to, która z nich jest dalej od morza, a która bliżej? Fajnie byłoby wprowadzić współrzędne z taką dokładnością o jakiej tylko piszesz, że jest. W logu do Crash1 podałem Ci je, wystarczy tylko z nich skorzystać, a tutaj jest mój odczyt spod skrzynki Crash: 54 30.095, 18 33.540.
Poprawiłem maskowanie, ale ziemia była zmrożona i nie dało się wkopać głębiej. Po zimie trzeba będzie sprawdzić czy skrzynka nie spłynęła.
[PEESY]
1. Przechodząc koło Crash1 nie udało mi się wypatrzeć pojemnika tam, gdzie powinien być, ale sprawdzałem tylko wizualnie.
2. W przypadku tej skrzynki jestem na NIE jeśli chodzi o mnożenie bytów. Pomysł ten sam, lokalizacja zbliżona, pojemniki dwa - po co?
3. Opis mylnie sugeruje, że pod koordynatami znajdziemy wrak niemieckiego samolotu. Może jestem już za stary żeby odczytać to jako fikcyjną fabułę, ale napisałeś to bardzo sugestywnie. Ciekaw jestem czy to jakaś historyczna informacja, bo w sumie to prawdopodobne w tamtym miejscu.
3. Jesteś pewien, że tam, gdzie umieszczona jest skrzynka można sobie spokojnie dreptać? Nie chodzi mi o bezpieczeństwo, tylko o przepisy.
Tyle w temacie. Dzięki za okazję do spaceru po plaży.