Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Tkalnia Grohmana    {{found}} 242x {{not_found}} 5x {{log_note}} 18x Photo 14x Galeria  

2679425 2018-01-24 13:00 rekomendacja Meksha (user activity4224) - Znaleziona

Łódzkie keszołowy urbexowe ze slawekragnar. I pierwsze zaliczone dziś, bo dwa inne niedostępne ze względu na śnieg na dachu. Wejście szybkie, przydałoby się zimowe maskowanie a nie tak na czarno się ubraliśmy;)Obiekt ogromny i robi wrażenie i konstrukcją i kolorami wszechobecnego grafiti i to w kilku przypadkach całkiem niezłego ( stopy i dziewczyna z warkoczem). Lecimy najpierw po kesza, potem zwiedzimy. Trochę szukamy właściwej wieży. I są schody ale nie ma lekko, trzeba się wdrapać po rzuconych, nadgryzionych belkach, przy akompaniamencie cieknącej wszędzie wody, nie wiedzieć czy ze zbiornika, czy z dziur w dachu. Znajdujemy kesza:)Trochę przerażający dla mnie jest ogrom zardzewiałego, stalowego zbiornika nad głową. Ale chyba nie spadnie teraz?;)Po drodze w dół czas na posiłek i ciepłą herbatę. Zwiedzamy chyba dwie kondygnacje i wtedy Sławek postanawia wejść na zewnętrzną platformę i słyszę, że mamy dwie minuty, żeby opuścić to królestwo włókiennicze, bo ochrona z obiektu obok zobaczyła go. Lecimy po schodach w szybkim tempie, skok przez mur i gnamy daleko od obiektu. No i tyle zwiedzania:DAle tak czy siak, tkalnia piękna, mimo nadgryzienia zębem czasu, warto było tu ciągnąć z Wrocławia:)Zostawiam reko, bo się należy!