2018-01-22 22:14
grrrusza
(
2963)
- Nieznaleziona
Pierwszy dzień geo-łomżingu. Poszło mi bardzo kiepsko. Śnieg i mróz nie ułatwiają poszukiwań. Poza miastem do keszy trzeba brnąć daleko po głębokim śniegu. I często na darmo, bo w śniegu ciężko znaleźć. Cóż zima... Za to widoki i interesujące obiekty rekompensują trochę keszowe porażki.
Tu człapałam 400 metrów po lisich śladach w głębokim śniegu. Jednak śnieżne poszukiwania mnie przerosły :(