Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Przemysłowy Magnat    {{found}} 9x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x  

2670824 2018-01-06 23:00 rekomendacja deg (user activity6455) - Znaleziona

(FTFik z Ateną + młodzieżą obustronną)

 

Taaaa... Zapowiadało się całkiem sympatycznie. Choć trochę na siłę wprosiliśmy się do koloroterów na partyjkę, to nadzieja na dobrze spędzony wieczór towarzyszyła nam długo...

Najpierw zagraliśmy w ciepło-zimno. Na moich kilka ciepłych słów skierowanych w stronę fantastycznej i pięknej Pani Domu (nazwijmy ją "A"), w odpowiedzi otrzymałem lodowate spojrzenia (wydawałoby się sympatycznego) Pana Domu (nazwijmy go "Ł"). No nic. To taka gra wstępna była. Na największe emocje jeszcze czas przyjdzie...

Drugą grą był rzeczony Przemysłowy Magnat. Tutaj "A" i "Ł" totalnie strzelili sobie w stopę. Gorzej losy nie mogły się potoczyć. Zamiast sprytnie dać nam wygrać, abyśmy mogli napawać się radością, scenariusz wydarzył się zgoła odmienny. Po 935 godzinach gry "Ł" zgromadził wszystkie możliwe aktywa z gry w swoich rękach. Chciał już nawet kawałek planszy dorysować, by jeszcze coś mógł posiadać. "A" natomiast puściła bank z torbami i ilość pieniędzy w jej rękach w niesamowity sposób przekraczała moje zdolności do zliczenia pieniędzy. Atena skromnie - kilka akcji w dłoniach, pieniędzy - tyle ile na niższą klasę średnią przystało. Ja... cóż... jakiś tam jeden czy dwa banknociki miałem w rękach, ale na waciki by nie wystarczyło...

 https://www.youtube.com/watch?v=6u_XTrKFJmU

W tym momencie, by oszczędzić nam wstydu przegranej i goryczy porażki, sprytnie zaproponowałem zmianę gry na Splendor. Żeby było jeszcze sprytniej - zagroziłem drastycznym obniżeniem oceny tego kesza - z "poniżej przeciętnej" na "słaba". Pomogło! Pierwszą, a może i drugą rozgrywkę w Splendor udało mi się wygrać mimo, że grałem pierwszy raz. Ale potem nawet groźby obniżenia oceny, nawet brutalny szantaż nie pomógł! Dwie następne rundy przegraliśmy z kretesem. I to jak! Jeśli dobrze pamiętam punktację: 16:14:2:2 ("Ł", "A", Atena.pl, deg), więc byliśmy 8 razy gorsi od A&Ł! Nie pozostało nam nic innego, jak szybciutko podziękować i uciec, by uniknąć już ostatecznej kompromitacji.

OSTRZEŻENIE

Jeśli:

- nie jesteś gotów (gotowa) na druzgocącą porażkę

- jeśli nie masz 952567 wolnych godzin na rozgrywkę

- jeśli liczysz, że masz jakiekolwiek szanse wygrać

odpuść sobie zdobywanie tego kesza!

Dobrze, że choć kawą poczęstowali ;)

 

PS: Dzięki za fantastyczny wieczór i emocje przy rozgrywce! Grało się fantastycznie, trochę jeszcze musimy potrenować. Ale wykupujemy u Was abonament na planszówki! :)

Znakomita + reko. Dzięki!