Wpisy do logu [LUZ] Podejrzane pudełka 24x 2x 3x 2x Galeria
2017-11-18 17:05 Pozieduwac (2390) - Znaleziona
Cała historia z podinspektorem rozpoczęła się niedługo po odpaleniu skrzynki. Jednak dochodzenie, którego owocem było wyprowadzenie mnie na totalne manowce trwało znacznie dłużej - przeszło pół roku. Ociągałem się, wszak było mi cały czas nie po drodze (czy takie miejsce może być po drodze?). Dzisiejszego dnia udając się w okolicę przypomniało mi się, że mam tu niezałatwioną sprawę. Do tego będąc z synem oczywiście nie grzesząc sprzętem postanowiliśmy przyjrzeć się tym podejrzanym pudełkom. Okazuje się, że po drodze wygód nie brakuje (widać ci keszerzy lubią To robić wygodnie i z klasą). Po minięciu pitstopa poszliśmy główną arterią na kordy finału. W sumie to nie byłem jakoś bardzo zaskoczony - czułem , że kordy nie kłamią. Pojawił się oczywisty problem braku sprzętu. Jednak syn to keszer nie w ciemię bity. Jak widzi cel nie przejmuje się jakimiś tam drobnostkami - i na Jezusa poszedł prosto do celu. Kiedy ja rwałem sobie włosy z głowy i próbowałem słowami zawrócić on nie bacząc na mnie dotarł do celu. Nie był to jednak koniec cudów. Krzyczy, że prawie ma, ale coś mu wadzi. I kiedy ja też próbowałem na Jezusa dotrzeć (a będąc człowiekiem mniejszej wiary i znacznie większej wagi) nastąpił kolejny CUD. Syn sam sforsował keszerskie zabezpieczenie... bez najmniejszej podpowiedzi. Normalnie rozwalił system! Jak To jest w ogóle możliwe! Nie mniej jednak cała przygoda była pełna śmiechu i pozytywnych wrażeń. Niepotrzebnie się ludziska boicie - jak 5 latek dał radę to wy też dacie!
Pięknie dziękuję. Uśmialiśmy się od ucha do ucha. Dziękujemy na zielono!
(po tej przygodzie syn uznał, że dorósł do pseudonimu keszerskiego i od tej pory będzie występował w logach jako Czoko)