To był piękny dzień keszowniczy. wszystkie zamierzone skrzynki udało się znaleźć, choć szczerze powiedziawszy, myślałem, że moja dobra passa wlaśnie się skończy na tym keszu, ale nie, wystarczyło dwa razy obejść budynek i kesz dał się wypatrzyć. Dzięki i pozdrawiam!