Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Co ja pacze ?    {{found}} 12x {{not_found}} 0x {{log_note}} 5x Photo 1x Galeria  

2640957 2017-11-05 12:00 rekomendacja ronja (user activity16934) - Znaleziona

Hello,

Zdobywanie było długą historią. Zakład zmusza do buszowania wszędzie, aparat prawie sam cykał zdjęcia. Ale przyszliśmy po kesza, więc było i szukanie - z przygodami. W międzyczasie znaleźliśmy inną skrzynkę, którą chcieliśmy się zająć później laughing Czynności przerwała nam wizyta byłych kolegów Mariana, którzy wpadli do środka z bojowym okrzykiem "K...., co tu się odp....... !!!". No cóż, mieli przewagę, doskonale znali topografię terenu. Tyle, że zbytnio ufali swojemu instynktowi. Trafili na zaprawionych w boju tropicieli Mariana, przygotowanych na różne okazje. Dało się ich szybko osadzić, wykorzystując doświadczenie, wiedzę i skracając dystans. Suma sumarum przyjęli na klatę argumenty i po chwili zajęli się własnymi sprawami sealed Profilaktycznie zmieniliśmy lokację. Szkoda jednak było odpuścić kesza. Zajęliśmy się obserwacją terenu i przeglądaniem logów poprzedników. Uznaliśmy, że warto zasięgnąć języka i zorientować się, czy warunki pozwolą w ogóle na powrót do zakładu. Stodow bardzo nam pomógł w poznaniu układu terenu. Przy okazji też naciągnęliśmy mieszka na późniejszy wspólny wypad na Fasty smile Cała ta akcja miała nieoczekiwane zwroty sytuacji. Korzystając z własnych umiejętności spenetrowaliśmy jeszcze kilka miejsc, cały czas mając z tyłu głowy sygnał, że kumple nie poleźli precz. Po jakimś czasie chłopcy przemieścili się poza zakład, więc szybciutko dokończyliśmy sprawy. Strasznie mi się podoba ten kesz. Należy jednak pamiętać, że w niektórych miejscach może być bardziej niż niebezpiecznie. Jednak to urbex w stanie totalnej destrukcji. No i tubylcy mogą się napatoczyć. Ale wrażenia są bezcenne. Pzdr, Wojtek