Wpisy do logu Kwiat lotosu 20x 0x 1x
2017-11-05 08:00 JAsiek. (4532) - Znaleziona
Kesz doprawdy niebezpieczny. Mało nie straciliśmy życia. Ale po kolei.
Przede wszystkim nie mamy rąk jak inspektor Gadget. Nie wzięliśmy też ze sobą wędki. Musieliśmy wspomagać się chrustem leżącym obok, bo pewna-bardzo-istotna-rzecz postanowiła się zerwać. Po około 25 minutowej akcji ratunkowej udało się podjąć i nawet postanowiliśmy przycumować lotosa to brzegu. Co prawda dryf i tak postanowił dobijać go do brzegu (nic nie mogliśmy na to poradzić) ale przynajmniej z założenia było jak na początku. A więc odłożyliśmy i już chcemy wsiadać do auta i wtedy się zaczęło:
- Halo! panowie! byście posprzątali!
- Ale my rzuciliśmy te ****** tam gdzie były.
- Tu jest ich miejsce?!?
I już miał wyjść do nas za bramę, ale szybko rześmy "sprzątnęli" co trzeba. No fakt, adrenalinka skoczyła. Mało zawału nie dostałem. Pszczelarz też mógł nas pszczołami poszczuć... Bardzo niebezpiecznie... ;)
Wraz z Majchrem i Entete.