Nie wiedzieliśmy. Na miejscu byliśmy w momencie, gdy autor jeszcze smacznie spał i nie mieliśmy zamiaru budzić go telefonem; szczególnie że względnie szybko poszło. To była trzecia szczelina w której grzebaliśmy. Na tym polega zabawa - w szukanie. Jakby był spojler to by nie było szukania tylko znajdowanie.
A może znaleźliśmy dlatego że sami byśmy tam schowali?