To z tym ciężkim dojściem to prawda, gdzieś w kwietniu atakowaliśmy i przyszło wrócić, bo w połowie drogi były takie rozlewiska że bez szans. Dzisiaj było dużo lepiej - tylko jedna przeprawa po drzewach. A w budowli spotkaliśmy dwóch gostków, którzy... podpłynęli łódeczką :-D<br />
<br />
Woda w Narwi dużo ładniejsza, niż w Wiśle. Zgadnijcie, dlaczego?