ciekawa sprawa, bo niedawno na zajęciach mieliśmy zdjęcia lotnicze z okolic Wyszkowa i ćwiczeniowiec (który zawsze jakieś ciekawostki nam przemyca) mówił właśnie o tej plebanii i o tej historii

śmiesznie jednego dnia o tym slyszec, a kilka dni pozniej byc tam i widziec to na wlasne oczy

Jadac z Prosienicy patrze w bazę co to za kesze nas czekaja w Wyszkowie i wielkie zdziwko

Dzieki za pokazanie miejsca. Szkoda tylko ze tablica wlasciwie nic nie przekazuje zwyklemu nieuswiadomionemu czlowiekowi...