ostatni bunkier na Podbielu na dzisbylo po 16, a bylo juz tak ciemno, ze musielismy drozke od kapliczki na skrzyzowaniu pokonac przy pomocy latarek. w dodatku zaczal jeszcze siapic deszczfajnie schowana pod strzelnica, ktorych za wiele nie mielismy okazji sie naogladac wiec dzieki :)