2010-11-14 20:48
wallson
(3811)
- Znaleziona
Skrzynka zdobyta w ciężkich bólach... Ze schroniska nie wziąłem telefonu w którym były wszystkie moje opisy do skrzynek.
Mając jedynie giepsa z mało dokładnymi kordami + siąpiący deszcz i porywisty wiatr pierwsza próba musiała polec. Po
wizycie na Barwinku i telefonie (z pożyczonego telefonu) do właściciela skrzynki uzyskałem drobną podpowiedź. Mimo
podpowiedzi spędziłem kolejne 30 minut na deszczu... i właściwie kiedy miałem się poddać wypatrzyłem miejsce na z
ukrytą skrzynką.
Wpis + wymiana kretów.