Odwiedzony po raz drugi o 19 wieczorem w gronie ekipy z Sochaczewa. Przy keszu spotkalismy dwóch innych keszerów JACULA i TEC777, więc w 5 pstryknełismy sobie pamiatkową fotę, a potem z tej okazji z KESZOwosu ubyła mała zubróweczka. Miło było spotać tych znanych i tych nowo poznanych. Fakt na pogaduchach zeszło sporo czasu a i tak wiele tematów nie zostało ogarnietych. Pozdrawiam serdecznie!