Samotna wyprawa specjalnie na zamek Liw. Pogoda piękna, cisza i spokój. Niestety muzeum czynne do końca września. Jak na złość jest już październik... Ciekawa historia z tym archeologiem. Szkoda, że innych zabytków nie udało się w podobny sposób uratować. Dzięki za kolejny zamek z mojej ulubionej ścieżki :)