Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu /NWZ/ Kronika Walichnowska ks. Szeli /BONUS/    {{found}} 25x {{not_found}} 0x {{log_note}} 1x  

2611826 2017-09-23 11:35 rekomendacja pawelko (user activity5964) - Znaleziona

I co ja mam napisać -  najlepiej byłoby "wpis później". Jednak nie czekajmy 200 lat, jak to Księdzu Szeli wypadło, żeby świat, albo przynajmniej odkrywcy tej skrzynki się dowiedzieli jaka to kolejna historia jest związana z ziemią walichnowską. Szukając rozwiązania zagadki trafiłem na skany oryginalnej kroniki, ale przez nią nie przebrnąłem, bo tłumaczenie przedwojenne, jakieś takie trudne do przeczytania i przewijanie tych stron na ekranie nie było komfortowe. Poza tym nie wiem do tej pory czy tam było rozwiązanie zagadki? Sięgnąłem więc do własnych zbiorów, a tam kolejna porażka, bo tylko dwie fotografie były dość wyraźne. I tak zszedł jeden wieczór i popołudnie na szukaniu rozwiązania. A lepiej pojechać i się nie martwić, ale , ale ... , ja mam inaczej i muszę mieć z  góry wszystko opracowane. Bohater Nienackiego przyszedł nieco z pomocą - jak zwykle. Co tam, nie będę ukrywał faktów. Pojechałem więc jak po swoje, tylko mnie martwił atrybut z zegareczkiem. I prawie odbiłem się od skrzynki - domowe zwątpienie, czy aby będzie dostępna w sobotnie przedpołudnie? - chwilowo się potwierdziło. Jednak atak zza węgła i jest otwarte! Sama skrzynka no cóż - kolejne rozczarowanie, czy jak to nazwać - kolejny atrybut, czy tam wielkość "mikro", no coś się tu komuś pokręciło.

Miło było powspominać pobyt na wąskiej ziemi sprzed lat - to już dwóch lat, a wydaje się wiecznością. Wszystkie tamte skrzynki były doskonałe i zapamiętane do dzisiaj. Bonus również pozostanie w pamięci na długie lata, w sumie rzadko się to zdarza. I to by było na razie na tyle...

Koniec i bomba, kto nie da   ten trąba:)