2017-08-06 16:15
Azymut
(
5205)
- Gevonden
OOOO!!! OOOO!!! OOOO!!!Wow! Co za miejsce! Ale czad! Niesamowite klimaty... Trafiliśmy tu trochę przez przypadek, keszując w okolicy Gostynina i to co zobaczyliśmy nie tylko nas zaskoczyło, ale i przerosło wszystkie nasze wyobrażenia. Ośrodek ten wdarł się przebojem na szczyt mojej prywatnej listy urbexów i zajął na niej niespodziewanie pierwsze miejsce, strącając w rankingu w dół siedleckiego Stalchemiaka. Klimatów miejsca nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. Im szybciej, tym lepiej, bo dewastacja niestety postępuje. Z ciekawości poguglałem sobie na temat ośrodka: znalazłem ogłoszenie o sprzedaży za 5 milionów oraz informację, że właściciel splajtował prawdopodobnie z powodu wzrastających kosztów energii elektrycznej (ośrodek nie ma centralnego ogrzewania i wszystko było ogrzewane elektrycznie). Obecnie teren przejęła gmina. Co się wydarzy z miejscem, jeszcze nie wiadomo... Cieszę się, że mogłem je zobaczyć, dotknąć i posmakować, bo jest ono wciąż niepowtarzalne. Wielkie dzięki za kesza, który mnie tu ściągnął. :)