14 września 2017 13:41
Wpisałem się do REAKTYWANTA; to jest już nas dwóch... do ewentualnego wykopania. Próbowałem rozejrzeć się po okolicy; czasem można odnaleźć kesza porzuconego przez jakieś zwierzę. Na przeszkodzie stanął mi oddział borowików, z uwagi na rozmiary - królewskich!!! I jak tu keszować!? I kto to zje!? I czy przeżyje!???
Dorzuciłem logbook reaktywacyjny.
TFTC