2017-09-04 12:10
michael50
(
4827)
- Znaleziona
Jeden z trzech keszy, jakie były głównym celem dzisiejszej włóczęgi po Tarchominie. Silny hint do rozwiązania dostałem jakiś czas temu od Elvisa. Ostatnio w końcu zebrałem się i za pomocą magii Excela i nie tylko udało mi się odszyfrować prawidłowe kordy. Jako że z informatyką na takim poziomie wiele wspólnego nie mam, więc jest to dla mnie dość ciekawa skrzynka pokazująca mi nowe światy i rzeczywistości, o których nie miałem pojęcia.
Na miejscu lekko się rozczarowałem z racji tego, że kordy prowadzą do jednej z menel-osad. Ale cóż, zakasałem rękawy i cierpliwie odwalałem kolejne kamienie (jak doradzali poprzednicy), aż w końcu natrafiłem na pudełeczko.
Dzięki za zabawę, dzięki za zachęcenie do spaceru po tak dalekich zakątkach Warszawy.