Log entries S-Ł: Przystanek Iwowe
18x
0x
0x
1x Gallery
2017-08-30 22:50
Dombie
(
1928)
- Found it
Wiele sobie obiecywałem po tej wyprawie i - jak się okazało - prawie wszystko udało się najlepiej, jak tylko mogło! Z rana wyruszyłem z Hobbitami w kierunku Wilgi, gdzie dołączył do nas Mototramp. A potem już zaczęło się keszowanie!
To, co się wydarzyło tutaj mogę chyba usprawiedliwić jedynie zmęczeniem po całym intensywnym dniu pełnym rozmaitych wrażeń. Tym razem ze śpiącym Mi-Mi został Mototramp, a my z Kubashem poszliśmy na spacer po długim peronie. Bardzo tu klimatycznie o tej porze - znając siebie i swoją pokrętną wyobraźnię, gdybym był tu sam, to byłaby niezła jazda . Na szczęście wystarczy mi jakiekolwiek towarzystwo i moja wyobraźnia schodzi na plan dalszy, a ja zaczynam funkcjonować jak normalny człowiek... Wieczór był absolutnie uroczy - ciepło i spokojnie... niesamowita cisza i ten tajemniczy peron... Tylko szukanie skryjówki kompletnie nam nie wyszło, mimo że przeznaczyliśmy na to dobre kilkanaście minut. Wróciliśmy do auta z nosami na kwintę i zakomunikowaliśmy Mototrampowi, że albo kesza wcięło, albo jesteśmy kompletnie geooślepieni. Krzysiek oczywiście poszedł sprawdzić co i jak, a kiedy wrócił okazało się, że oczywiście kesz był tam na swoim miejscu...
Obciach sromotny
Dzięki za klimat - to miejsce nocą jest chyba jeszcze bardziej urocze niż za dnia....