2017-08-26 18:27
Czarodziej
(4380)
- Uczestniczył w spotkaniu
W poszukiwaniu dawnego klimatu...
No i kolejne pożegnanie wakacji już za mną. Ze względu na nadmiar obowiązków, dałem radę pojawić się tylko na jedną noc.
W ten weekend zaliczyłem więcej keszy niż przez cały 2017 rok. Straszne rzeczy się dzieją. Ale najbardziej smuci fakt że nie jestem jedyny i że nie jeden keszer tak ma.. Cóż, coś się chyba skończyło. Niewątpliwie jednak cudnie zobaczyć te wszystkie twarze, po raz kolejny rozpalić ognisko i zamienić słowo.
Dla mnie to było piąte pożegnanie wakacji. Pamiętam PW1 jak by było wczoraj. Mając 30 znalezień wraz z moim przyjacielem przyjechaliśmy na event nikogo nie znając. Zaczęły się tam znajomości, które trwają do dzisiaj..
Drugie PW było zdecydowanie najlepsze. I najważniejsze. Na PW2 zaczynają się wspomnienia które zostaną ze mną przez całe życie. Ale ostatecznie niczego nie żałuję. Będzie co wspominać na starość... :)
Dzisiaj 5 lat później jesteśmy wszyscy trochę inni. I jak się okazuje wcale nie jest takie proste wrócić do czegoś co było parę lat temu.
Seria pożegnanie wakacji będzie możliwością powspominania i sprawdzenia jak człowiek się zmienia w przeciągu każdego roku.
Do zobaczenia za rok!